Fragment artykułu ze strony internetowej KWORUM
Polacy niszczą naród polski! Na posiedzeniu Komisji do spraw Łączności z Polakami za Granicą, które odbyło się 10 maja 2007 roku, Michał Dworczyk, doradca premiera Jarosława Kaczyńskiego przedstawił raport z którego dowiadujemy się, że za 30 lat przestanie istnieć grupa polska na Ukrainie, za 130 lat podobny los spotka Polaków na Litwie a za 140 na Białorusi. A ja twierdzę, że Polacy na Białorusi i Litwie znikną znacznie wcześniej niż na to wskazuje ten raport. Znikną na Białorusi już za 2 pokolenia, a na Litwie za 3-4 pokolenia. Za wynaradawianie się Polaków na Kresach są odpowiedzialne przede wszystkim trzy czynniki: 1. Brutalna polityka rządów Ukrainy, Litwy i Białorusi zmierzająca do wynarodowienia Polaków, 2. Rugowanie przez Kościoły katolickie na Ukrainie, Litwie i Białorusi wszelkiej polskości w tamtejszych kościołach (w „Myśli Polskiej” ze stycznia 2000 w artykule pt. „Depolonizacja bez zmian” artykule czytamy, że parafie rzymskokatolickie działające w skupiskach polskich na Ukrainie i obsługiwane przez księży przybyłych z Polski (!) odmawiają pełnienia roli polskich placówek edukacji i konsolidacji narodowej, narzucają język ukraiński w tychże kościołach wbrew rozpaczliwym prośbą i protestom wiernych, że znawca tych zagadnień, ks. prof. Roman Dzwonkowski SAC twierdzi, że jest to przejawem świadomych działań księży z Polski!, zmierzających do wynarodowienia kresowych Polaków i dodaje: „Są wypadki przekonywania wiernych przez (tych) duszpasterzy, że nie są Polakami, że są katolikami – Ukraińcami”; natomiast w „Myśli Polskiej” z czerwca 2001 w artykule pt. „Pozwólcie im umrzeć po polsku...” czytamy, że młodzi księża i klerycy wychowywani przez wykładowców z Polski (!) coraz częściej są osobami wręcz wroga nastawionych do Polaków i wszystkiego co polskie), 3. Antypolska polityka wszystkich rządów polskich od 1989 roku. Niestety, także Prawa i Sprawiedliwości, co stwierdzam z przykrością, gdyż PiS jest na ogół partią propolską. Dla poprawnych stosunków z Litwą i Ukrainą poświęcały i poświęcają Polaków na Kresach, o czym pisze Tomasz Jasiński w obszernym i dobrze udokumentowanym artykule pt. „Jak Prawo i Sprawiedliwość oszukało i zdradziło Kresowian” opublikowanym w Kresach.pl 3.6.2016. Depolonizacja znanych Polaków pochodzących z Kresów na przykładzie Napoleona Ordy 22 października 2008 roku w gmachu Sejmu RP w Warszawie została otwarta wystawa prac Napoleona Ordy – „mistrza pejzażu architektonicznego” Kresów Wschodnich przedrozbiorowej Polski, która wzbudziła duże zainteresowanie warszawiaków. Zorganizowano ją z okazji 200. rocznicy urodzin malarza. Otwierając wystawę marszałek Sejmu Bronisław Komorowski powiedział m.in.: „Dla mnie Napoleon Orda, to przede wszystkim piewca piękna dawnych Kresów Wschodnich Rzeczypospolitej...”. Napoleon Orda urodził się w Worocewiczach koło Pińska – czyli w sercu Polesia, a zmarł w Warszawie w 1883 roku. Brał udział w Powstaniu Listopadowym 1830-31 i został odznaczony Złotym Krzyżem Virtuti Militari. Po powstaniu mieszkał w Paryżu, a do Polski wrócił dopiero w 1860 roku. Zaczął wtedy malować i rysować najważniejsze zespoły architektoniczne i dwory na Kresach – stał się autorem ponad 1000 akwarel i rysunków, z których duża część przechowywana jest w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie i Krakowie. Napoleon Orda pochodził z Polesia, krainy zamieszkiwanej przez wieki przez Poleszuków i Polaków. Podczas spisu powszechnego ludności, przeprowadzonego w 1931 roku, olbrzymia większość Poleszuków swoją narodowość określiła jako „Tutejszy”: nie uważali się za Polaków, ale także nie uważali się za Białorusinów czy Ukraińców (nacjonaliści ukraińscy robią z nich Ukraińców). Napoleon Orda uważał się za Polaka. Takim był w języka używanego w domu na co dzień, był katolikiem (Poleszucy są prawosławnymi), był przedstawicielem polskiej kultury, był związany głównie z Polakami i przez wiele lat mieszkał z zmarł w Warszawie. Dzisiaj nie tylko depolonizuje się Kresy, ale także z bardzo wielu Polaków tam urodzonych – bez wątpienia Polaków! – robi się Białorusinów, Ukraińców czy Litwinów. Biorą w tym udział również Polacy czy raczej „Polacy”. Najlepiej tę głupotę i antypolską działalność widać w biogramach wielojęzycznej internetowej Wikipedii. I tak Wikipedia – nie polska ale niemiecka, francuska i litewska przedstawiają Napoleona Ordę jako Polaka, Wikipedia angielska przedstawia go jako Polaka i Litwina, Wikipedia polska robi z Napoleona Ordy jednocześnie Polaka i Białorusina (w tej kolejności), natomiast Wikipedie: białoruska, rosyjska, ukraińska i fińska robią z niego jednocześnie Białorusina i Polaka (w tej kolejności!), a holenderska przedstawia go jako jakiegoś Białego Rosjanina i Polaka. I tak, nie tylko przy bierności polskiej ale i zachęty ze strony „Polaków”, za 50-100 lat prawie wszyscy znani Polacy urodzeni na Kresach będą przedstawiani już tylko jako Białorusini, Ukraińcy i Litwini. Doprawdy, dziwny naród ci dzisiejsi Polacy! Sami realizują hasło współczesnych nacjonalistów ukraińskich: „Jeszcze Polska nie zginęła, ale zginąć musi” („Policja sprawdza zachowanie Ukraińców podczas marszu w Przemyślu” Kresy.pl 29.6.2016). „Rząd polski chowa głowę w piasek” Znany pisarz polski Włodzimierz Odojewski występując w Radiu Wolna Europa (25.8.1991) w programie “Czasy niezwykłe, czasy ciekawe” mówił o prześladowaniach Polaków na dzisiejszej Litwie, tj. w Wilnie i na polskiej do 1945 roku Wileńszczyźnie. W audycji podkreślał wyraźne prześladowanie polskich katolików przez Kościół litewski. Powiedział, że co się tyczy tego prześladowania, to “rząd polski chowa głowę w piasek”. Niestety, to chowanie głowy w piasek trwa po dziś dzień! Polacy na Kresach są skazani na zagładę i wszystkie rządy polskie od 1989 roku w tej zagładzie współuczestniczą!
Marian Kałuski Komentarze:
Marian Kałuski
Agamemnon
Marian Kałuski
Lubomir
Agamemnon
Lubomir |