Pełnomocnicy
Znajdz nas na Facebook

FINANSE - SUWERENOŚC CZ. 2

6. Symbioza: sektor bankowy-państwo – „pompa podatkowo – odsetkowa”

Jednoczesne wprowadzenie do gospodarki prywatnych instytucji bankowych działających w systemie rezerwy cząstkowej przy wprowadzeniu konstytucyjnego zakazu emisji pieniądza przez państwo skutkuje m.in. ukrytymi transferami majątkowymi. Najważniejsze to: (a) transfer wartości od podatników via aparat podatkowy państwa do akcjonariuszy banków, (b) inflacyjny transfer majątku od właścicieli depozytów w bankach do państwa.

Działalność prywatnego banku to także handel aktywami finansowymi na własny rachunek. W sytuacji zakazu emisji pieniądza przez państwa narodowe prywatne banki zamiast udzielać kredytów ludności i przedsiębiorstwom skoncentrowały się na inwestycjach w obligacje państw narodowych. W obecnej sytuacji 50% aktywów w strukturze portfela banków europejskich to obligacje państw narodowych. Oznacza to, że znacząca część wpływów podatkowych nie może być przeznaczana na istniejące potrzeby społeczne, gdyż jest wydatkowana na obsługę niepotrzebnie zaciąganego długu. Szacuje się, że średnio ponad 44% pensji Polaka zabiera państwo w formie różnych podatków14.

Konsekwencją powyższych rozwiązań instytucjonalnych jest wejście państwa w rolę egzekutora haraczu na rzecz zbankrutowanej neoliberalnej doktryny dominacji pieniądza dłużnego w gospodarce. Na podkreślenie zasługuje fakt, że państwo nie tylko jest gwarantem wypłacalności prywatnych banków komercyjnych (co nie istnieje w innych sektorach gospodarki) ale także beneficjentem inflacji kreowanej przez bankowy system rezerw cząstkowych. Wzrost cen towarów i usług powoduje automatyczny inflacyjny przyrost dochodów budżetowych z tytułu podatku VAT. Ten inflacyjny przyrost dochodów podatkowych jest jednocześnie ukrytą re

Źródło wykresu: Portal Obserwator Finansowy, artykuł: „Peryferie Europy z bólem odzyskują konkurencyjność”

Unia Europejska jest jednolitym obszarem walutowym, ale nie jest ani unią fiskalną ani unią budżetową. Kraje biedniejsze i słabsze gospodarczo, przegrywając wyścig konkurencyjny z gospodarką niemiecką, nie mając jednocześnie szans na pełne, wyrównawcze transfery finansowe ze wspólnego budżetu19.

Monetyzacja przyrostu dóbr trafia do producentów w krajach UE posiadających nadwyżkę handlową. Nie jest to rzeczywista monetyzacja, ale jej substytut prowadzony przez kreację długów. Planowana unia fiskalna, może oznaczać wzrost podatków dla krajów południa Europy, co pogłębi ich trudne położenie w unii walutowej. Bez wspólnego budżetu opartego na monetyzacji przyrostu dóbr nie uda się zrównoważyć finansów w UE. Próby osiągnięcia takiego efektu poprzez politykę fiskalną będą rodziły uzasadniony opór producentów w krajach o silnej gospodarce. Podatek na rzecz zubożonego kraju będą traktować – słusznie – jako odbieranie im pieniędzy: efektów ich pracy. Natomiast monetyzacja wzrostu gospodarki UE i zastrzyki finansowe na rzecz krajów o niższym potencjale gospodarczym, będą służyły wszystkim krajom UE, przyczyniając się do harmonizowania sytuacji gospodarczej, społecznej i politycznej w Europie. Na tym polega potencjał teorii Demokracji Finansowej w rozwiązywaniu kryzysu finansowo-gospodarczego w UE20. Na razie jednak ani teoria Demokracji Finansowej ani żadna inna pozytywna teoria nie jest w UE stosowana. Toczy się natomiast pomiędzy państwami strefy EURO spór, , kto poniesie koszty kryzysu zadłużenia. Przy rozwiązywaniu problemów zadłużonych krajów południa Europy zostały przyjęte rozwiązania korzystne dla Niemiec, określone przez konflikt interesów: wierzyciel – dłużnik.

Niemieckie instytucje finansowe są istotnym wierzycielem krajów południa. W interesie niemieckim są cięcia publiczne w krajach południa i ochrona siły waluty, a nie luzowanie ilościowe w polityce pieniężnej21. Kraje południa Europy są zmuszone do jednoczesnego rozwiązywania dwóch problemów: zbyt wysokiego zadłużenia i zbyt wysokich płac. Postawiono im trudny do realizacji cel – wasze produkty muszą się stać konkurencyjne wobec produktów niemieckich. Ten gospodarczy szowinizm prowadzi do dominacji Niemiec i specjalistów od kreacji pieniądza dłużnego w UE22. Jest on jednak krótkowzroczny, może bowiem doprowadzić do rozpadu Unii Europejskiej, a już na pewno powoduje utratę wiarygodności urzędników zarządzających unijnym systemem finansowym.

Państwa południa Europy nie musza być ofiarami niewydolnego systemu finansowego. Mogą być rzecznikami potrzebnych zmian wewnątrz UE i szukać w tym zakresie zwolenników, o ile zdobędą się na odpowiednie; rzetelne i konsekwentne działania.

Krajem południa Europy najbardziej dotkniętym przez kryzys zadłużenia jest Grecja. PKB tego kraju spadł o ponad 30% i trwają tam strajki generalne. Międzynarodowi wierzyciele, pod przewodnictwem Komisji Europejskiej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego (dalej „trojka”) aplikują społeczeństwu greckiemu kurację oszczędnościową23. Grecja została zmuszona do ograniczenia wydatków publicznych i społecznych w zamian za pomoc finansową potrzebną do spłaty międzynarodowych długów tego kraju. Rząd grecki pomimo wielkich protestów społecznych zgodził się na wdrożenie potężnych programów oszczędnościowych. Polityka podwyższania podatków i cięć socjalnych doprowadziła do zwiększenia bezrobocia oraz dalszego zmniejszenia wpływów podatkowych ze względu na ucieczkę przedsiębiorców do „szarej strefy”.

Programy oszczędnościowe nie przynoszą jednak spodziewanych efektów. Ze względu na spowolnienie gospodarcze w Europie wartość relacji greckich długów do PKB rośnie. W ramach trojki pojawiły się dyskusje, czy kuracja aplikowana greckiemu społeczeństwu jest na pewno prawidłowa. Stanowisko niemieckie znacząco różni się od stanowiska MFW. MFW rekomenduje zamiast oszczędności budżetowych głębszą redukcję długów greckich.

Istnienie strefy EURO w obecnej formie realizuje przede wszystkim niemieckie interesy gospodarcze i narodowe. Kraj ten znalazł się w obszarze walutowym, w którym dominuje gospodarczo nad innymi i jednocześnie korzysta z dobrodziejstw niższego kursu walutowego, niż ten, który by się ustalił dla tego kraju po jego wyjściu ze strefy EURO. W mediach zachodnich pojawiły się już nawoływania, aby gospodarka niemiecka wyszła ze strefy EURO24.

Zachowanie suwerenności finansowej i własnej waluty umożliwiłoby płynniejsze dostosowanie gospodarek krajów południa Europy do sytuacji kryzysowej przez osłabienie kursu walutowego. W obecnej sytuacji kraje te są zmuszone przechodzić długotrwały i bolesny proces polegający na aplikacji własnemu społeczeństwu „reform strukturalnych”.

Z bolesnej lekcji krajów południa Europy szybkie wnioski powinna wyciągnąć Polska i porzucić swoje dążenie do wejścia do strefy EURO, jako całkowicie bezzasadne w obecnych warunkach.

Kolejnym niezrozumiałym posunięciem polskiej polityki zagranicznej jest podpisanie paktu fiskalnego, poddanie się regulacjom „sześciopaku” i intencja wejścia do unii bankowej. Polska posiada jeden z najskuteczniejszych nadzorów finansowych w Europie25. Poziom polskiego długu publicznego do PKB znajduje się na umiarkowanym poziomie26. Pakt fiskalny jest umową międzyrządową, ponadnarodową, która prowadzi do tego, że państwa członkowskie trącą kompetencje i suwerenność na rzecz Brukseli w najważniejszej dziedzinie – finansach publicznych. Staje się to tym bardziej niebezpieczne, że to unijne instytucje będą pilnować przestrzegania dyscypliny finansowej27.

Pakt fiskalny w istotnym zakresie ogranicza suwerenność państwa polskiego – przekazuje bowiem Unii Europejskiej istotne atrybuty suwerenności fiskalnej pomimo, że Polska nie jest uczestnikiem strefy EURO. Kwestia stanowienia podatków oraz ich wydatkowania jest bowiem kamieniem węgielnym i suwerenności państwowej i demokracji.

Wejście Polski do strefy EURO i unii bankowej są sprzeczne z polskim interesem narodowym. Decyzje te pozbawią Polskę prawa do emisji suwerennego pieniądza, dobrodziejstw własnej polityki pieniężnej, autonomicznego zarządzania polskim systemem bankowym oraz możliwości ustalenia „podwartościowego” kursu walutowego.

Dalszy ciąg - suwerenność III